Nie wstrzymujmy łez, dziś wypłaczmy się
Płacz oczyszcza duszę i lżej będzie ci
Sam to przecież wiesz, że gdy znika smutek
Jak po burzy słońce, wraca światło!
Trwaj! Trwaj! Trwaj! Trwaj!
Tak, rozstania nadszedł czas,
Smutek ogarnia mnie
Nie ujrzę więcej cię
Lecz skrywając żal swój w sercu to
Trochę silniejsza
Lekko staję się
Nie wstrzymujmy łez, dziś wypłaczmy się
Płacz oczyszcza duszę i lżej będzie ci
Sam to przecież wiesz, gdy ból dotyka cię
Czułością powoli się staje!
Naprawie wszystko to
Co zniszczyłam przez pośpiech swój
Udowodnię ci, że wstanę o siłach własnych
I zrobię to
Dla Ciebie...