Fandubbing Polish Wiki
Advertisement

Len Kagamine

Info
Tytuł oryginału: Servant of Evil
Wykonawca oryginału: Kagamine Len
Film/Anime: brak (Vocaloid)

Autor: RenixClannad

Dostępne wykonanie: Zobacz


Więcej tego autora: Sprawdź

LICENCJA: Nieznana

Ten tekst mógł być umieszczony na wiki bez wiedzy jego twórcy.
Jeśli chcesz go wykorzystać upewnij się, że autor nie ma nic przeciwko!

Tłumaczenie

Serce moje poruszyłaś swoim przybyciem
Wiedziałaś, że jestem Twym lustrzanym odbiciem
Dłonie nasze owinięte wstęgą miłości
Lecz usta szukające zdradliwie czułości

Jedna dusza aż dwa serca dzisiaj stworzyła
Miłość dziecięca je zatem dla nas złączyła
Powiedz, dlaczego los przedwcześnie rozdzielił nas?
Płakałaś, krzyczałem, lecz uciec nie zdołałem.

Sama panną wytworną stałaś się
Ja paniczem zaś kochającym Cię
Gdy powtórnie przyszło nam zobaczyć się
Serce skrzydeł dostało i znów uniosło mnie

Delikatna jesteś, niczym róży piękny kwiat
Nam już niestraszny będzie przerażający świat
Dłonie nasze owinięte wstęgą miłości
Lecz usta szukające zdradliwie czułości

Razu pewnego zwiedzałem piękne miasto to
Aż słodziutkie i niewinne dziewczę stanęło
Przywitała mnie swym jakże pięknym uśmiechem
Czy miłość do niej była ciężkim grzechem?

Ty zaś tej nocy serce pęknięte miałaś
Bo panicza bez wzajemności kochałaś
Cierpiałem jak Ty, wyrzekłem się miłości
Pogrążony w mej smutnej bezradności

Delikatna jesteś, niczym róży piękny kwiat
Nam już niestraszny będzie przerażający świat
Zjedzmy więc razem ten nasz ostatni posiłek
Bym przekonać się mógł, jak się myliłem...

Koniec jest już bliski, a uciec nie zdążymy
Wielu ludzi odeszło do innej krainy
Ma panienko, czyś wiedziała że to będzie tak?
Uczynić muszę to - gorzki wina wypić smak.

„Tego dnia ludzie tak pragną rozdzielić nas
Moja droga, ucieknij więc w bezpieczny las
Nie płacz już, przecież obiecałem kiedyś Ci
Że najdroższą do końca życia będziesz mi!"

Serce moje poruszyłaś swoim przybyciem
Wiedziałaś, że jestem Twym lustrzanym odbiciem
Nóż jednak ludzie w serce wymierzyli nam
Choć udaję silnego, to przecież jestem sam

Wspomnienia powracają serce niszcząc me
Samotny, w czterech ścianach, wypatruję Cię
Różo moja, któż się teraz zajmie Tobą?
Karę ponieść muszę tak strasznie srogą...

Porankiem egzekucja ma być dokonana
Śmierć jest niczym ma głęboka, stara rana
Bałem się, lecz nagle usłyszałem Twój głos
Który mi złagodził ten przeklęty los



Autor: Alexis

Dostępne wykonanie: Zobacz


Więcej tego autora: Sprawdź

LICENCJA: Nieznana

Ten tekst mógł być umieszczony na wiki bez wiedzy jego twórcy.
Jeśli chcesz go wykorzystać upewnij się, że autor nie ma nic przeciwko!

Tłumaczenie

Tyś księżniczką jest mą
A ja tylko służę Ci
Bliźnięta tragiczne, których nie oszczędził los
Obiecuję że przed wszystkim będę bronić Cię
Nawet jeśli bym musiał stać się najczystszym złem

Cudem było, że połączył nas narodzin czas
Dzwon kościelny jednako pobłogosławił nas
Lecz dorośli mieli już swój samolubny plan
Tobie dali złoty tron, a ja miałem żyć tu sam

Choćby cały świat już przekreślił Cię
Chocby wyklął Cię, to Ty nie bój się
Bo ja będę tu i obronię Cię
Tylko proszę bądź przy mnie, uśmiechaj się

Tyś księżniczką jest mą
A ja tylko służę Ci
Bliźnięta tragiczne, których nie oszczędził los
Obiecuję że przed wszystkim będę bronić Cię
Nawet jeśli bym musiał stać się najczystszym złem

Gdy w sąsiednim kraju był wycieczki naszej czas
W tłumie gdzieś zielona panienka minęła nas
Głos jej niby ptaków śpiew a uśmiech niby kwiat
Nagle zakochałem się i mi przysłoniła świat

Jednak pani moja zażyczyła sobie
By panienki tej co rusz pozbyć się
Wolę Twą spełniłem, służący wierny
Tylko czemu z mych oczu wciąż płyną gorzkie łzy?

Tyś księżniczką jest mą
A ja tylko służę Ci
Bliźnięta w bólu wciąż, których nie oszczędził los
"Podwieczorek to dziś ulubione Brioche Twe"
A Ty uśmiechasz się, już niewinniej nie da się...

Wkrótce w pył rozsypie się to złe królestwo Twe
Bo poddani w szale złości szybko zniszczą je
Nawet jeśli zasłużyliśmy na karę tą
Obietnicę dałem Ci - dzisiaj czas wypełnić ją

"Proszę weź moje ubranie i załóż je w mig
Potem nie oglądaj się i uciekaj co sił
Nic się nie bój, w końcu Ty bliźniaczką jesteś mą
Nie zorientują się że od dziś już jesteś mną"

Dziś księżniczka to ja
A Ty zbiegiem jesteś dziś
Bliźnięta smutne tak, których nie oszczędził los
Jeśli Ty jesteś zła, to ja zły muszę być też
W końcu w żyłach mych płynie podobna Twojej krew

Za górą i za lasem, gdzieś, gdzie - nie wie nikt
W tym królestwie w którym dobry człek już dawno znikł
Rządy swoje sprawowała młoda dama ta
Moja czternastoletnia ukochana siostrzyczka

Choćby cały świat już przekreślił Cię
Chocby wyklął Cię, to Ty nie bój się
Bo ja jestem tu i obronię Cię
Tylko gdziekolwiek będziesz - uśmiechaj się...!

Tyś księżniczką jest mą
A ja tylko służę Ci
Bliźnięta tragiczne, których nie oszczędził los
Obiecuję że przed wszystkim będę bronić Cię
Nawet jeśli bym musiał stać się najczystszym złem

Jeśli dane mi będzie odrodzić kiedyś się
Chciałbym móc tak jak wtedy zabawiać Cię...

Advertisement